SWP





   USA


 2024-04-22 Baśniowy klimat w Fundacji Kościuszkowskiej

Prawie 30 uczniów w 17 polonijnych szkół wzięło udział w Konkursie Bajek, Baśni i Legend Polskich, który odbył się 17 marca w Fundacji Kościuszkowskiej. Miał bardzo wysoki poziom oraz cieszył się ogromnym zainteresowaniem publiczności.

„Uważam, że to jest bardzo cenna i ważna inicjatywa dla dzieci, które mają możliwość zaprezentowania swoich zdolności i umiejętności przed stuosobową publicznością. Jest to dla nich świetne doświadczenie, dzięki któremu zdobywają odwagę i pewność siebie, a także uświadamiają sobie, jak ważne jest przygotowanie się do takich wyzwań” – powiedziała „Nowemu Dziennikowi” Ewa Zadworna, wiceprezes i dyrektor ds. kultury w Fundacji Kościuszkowskiej i zarazem jedna z jurorek. Dodała, że zdolność prezentacji jest bardzo cenną i liczącą się umiejętnością w życiu zawodowym i na pewno zaowocuje przy kolejnych wyzwaniach, jakie pojawią się przed uczestnikami Konkursu Bajek, Baśni i Legend Polskich.


Jurorzy z organizatorkami Konkursu Bajek, Baśni i Legend Polskich (od lewej): Ewa Zadworna, Katarzyna Ziółkowska, Małgorzata Czajkowska, Maria Bielska, Barbara Kulpa, Katherine Kijinski, Barbara Falkowska i Anna Kubicka / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK



Konkurs Bajek, Baśni i Legend Polskich cieszył się ogromnym zainteresowaniem / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK


Konkurs został zapoczątkowany w 1992 roku, przez działające przy Fundacji Kościuszkowskiej stowarzyszenie Polish American Teachers Association. Jednak od dwóch lat – w związku z jego trudnościami kadrowymi – organizację konkursu przejęła Marie Sklodowska Curie Professional Women’s Association.

„Prezes Polish American Teachers Association Bernadette O’Keefe, ze względu na swoje zdrowie, nie była w stanie kontynuować tego konkursu, więc zgodziła się, żebyśmy przejęły jego organizację, ponieważ nie mogliśmy dopuścić do tego, żeby ta piękna tradycja zanikła” – wyjaśniła działająca w obu stowarzyszeniach Maria Bielska, przewodnicząca Marie Sklodowska Curie Professional Women’s Association. Okazuje się, że polonijne szkoły są tym konkursem bardzo zainteresowane, co jeszcze bardziej podkreśla jego znaczenie.

„Uważam, że to wspaniała inicjatywa i wielkie brawa należą się paniom z Marie Sklodowska Curie Professional Women’s Association za przejęcie inicjatywy Polish American Teachers Association i kontynuowanie tego wieloletniego konkursu” – stwierdziła Ewa Zadworna.

Konkurs Bajek, Baśni i Legend Polskich ma za zadanie promocję polskiej kultury, tradycji oraz historii i legend, a przy okazji także języka polskiego. Jego celem jest również zachęcenie uczniów do publicznych wystąpień i dodanie im odwagi oraz uodpornienie ich na stres.


Uczestnicy polskojęzycznej części konkursu / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK



Uczestnicy anglojęzycznej części konkursu / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK


„Chodzi o to, żeby dzieciom udostępnić możliwość występu przed prawdziwą i liczną publiką. Oczywiście towarzyszą im wtedy różne emocje, ale dzięki temu mogą przełamać swój lęk i tremę, ale też pokazać swój talent aktorski, który uatrakcyjnia prezentację” – wyjaśniła Maria Bielska.

Konkurs przeprowadzany jest w dwóch kategoriach językowych – po polsku i po angielsku. Jego anglojęzyczna część jest organizowana głównie z myślą o dzieciach, które słabiej znają nasz język lub nie są w stanie opanować pamięciowo długiego polskiego tekstu.

„Dzięki temu podtrzymujemy wśród nich naszą kulturę i tradycję” – stwierdziła przewodnicząca Marie Sklodowska Curie Professional Women’s Association.

Każda polonijna placówka oświatowa może wysłać na Konkurs Bajek, Baśni i Legend Polskich tylko dwóch kandydatów – jednego na część polską, a drugiego na część anglojęzyczną. Dlatego też wcześniej podobny konkurs jest przeprowadzany w większości szkół w celu wyłonienia reprezentantów. Dzięki temu w Fundacji Kościuszkowskiej wszystkie prezentacje są zawsze na bardzo wysokim poziomie. Tak też było w tym roku.


Zdobywczyni 1. miejsca w kategorii polskojęzycznej, 11-letnia Sabina Kiełbasa, opowiedziała legendę „Czarodziejski młynek” / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK



Zdobywca 2. miejsca w kategorii polskojęzycznej, 12-letni Alexander Glasser, przedstawił „Legendę o bazyliszku” / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK


Dzieci nie tylko pięknie recytowały wybrane baśnie i legendy, ale również świetnie wczuwały się w role ich bohaterów, wykorzystywały różne rekwizyty i scenerię, co dodawało uroku ich występom. Niejednokrotnie można było odnieść wrażenie, że jest się na jakimś profesjonalnym przedstawieniu tzw. jednego aktora, wcielającego się w wiele różnych postaci. To wszystko sprawiło, że zapewne jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia podczas wyboru najciekawszych prezentacji. Na szczęście przy ocenianiu występów brali pod uwagę wiele różnych aspektów. Suma wszystkich przyznanych punktów była końcową oceną wyłaniającą zwycięzców.

W kategorii polskojęzycznej najlepsza okazała się 11-letnia Sabina Kiełbasa reprezentująca Polską Szkołę św. Michała w Lyndhurst, NJ. Zaprezentowała legendę „Czarodziejski młynek”. Miejsce drugie zajęła 10-letnia Lena Duńka Musiał z Polskiej Szkoły im. Marii Konopnickiej z Greenpointu, NY, która opowiedziała legendę „Warszawska Syrenka”. Z kolei miejsce trzecie zdobył 12-letni Alexander Glasser z Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Juliana Ursyna Niemcewicza w Plainfield, NJ, który przedstawił „Legendę o bazyliszku”.

W kategorii anglojęzycznej najlepsza okazała się 10-letnia Mia Gosk reprezentująca Polską Szkołę Sobotnią przy parafii św.św. Cyryla i Metodego na Greenpoincie, NY. W jej wykonaniu publiczność usłyszała bajkę „Kaczka Dziwaczka”. Miejsce drugie zdobył 10-letni Alexander Mach z Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Henryka Sienkiewicza na Brooklynie, NY, który zaprezentował bajkę „Okulary”. Trzecia była 11-letnia Olivia Sadowski z Polskiej Szkoły Dokształcającej im. św. Faustyny na Ozone Park, NY, która przedstawiła legendę „Wars i Sawa”.


Przewodnicząca Marie Sklodowska Curie Professional Women’s Association Maria Bielska wręcza certyfikat zdobywczyni miejsca pierwszego w kategorii anglojęzycznej, którą okazała się 10-letnia Mia Gosk / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK



Zdobywca 2. miejsca w kategorii anglojęzycznej, 10-letni Alexander Mach, zaprezentował wiersz Juliana Tuwima „Okulary” / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK


Było także wiele wyróżnień w różnych kategoriach, na które podczas oceniania poszczególnych występów zwracali uwagę jurorzy. W jego składzie były: (polskojęzyczna część konkursu): Małgorzata Czajkowska, Ewa Zadworna i Katarzyna Ziółkowska, a także (anglojęzyczna część konkursu): Barbara Falkowska, Katherine Kijinski i Barbara Kulpa.

„To bardzo zacne osoby, które znają się na polskim i angielskim języku oraz 'zjadły zęby’ na różnych polskich wydarzeniach i akcjach, a także działają w polonijnych szkołach. Jestem im bardzo wdzięczna za to, że zgodziły się wziąć udział i ocenić dzieci” – powiedziała Maria Bielska.

Zarówno jurorzy, jak i organizatorzy byli zachwyceni poziomem zaprezentowanym przez tegorocznych uczestników konkursu.

„Jestem pod ogromnym wrażeniem zdolności językowych i aktorskich wszystkich dzieci biorących udział w konkursie, które przepięknie i bezbłędnie mówią po polsku – podkreśliła Ewa Zadworna. – Wielkie brawa należą się także rodzicom, którzy dokładają wielu starań, żeby ich pociechy mówiły i uczyły się języka polskiego oraz kultywowały polskie tradycje” – podkreśliła wiceprezes i dyrektor ds. kultury w Fundacji Kościuszkowskiej. Zwróciła też uwagę na starannie przygotowane dodatkowe elementy wizualne i dźwiękowe oraz scenerię uzupełniającą przedstawiane przez uczestników baśnie i legendy.

„Widać było ogromną pracę włożoną nie tylko w przygotowanie do recytacji, ale też w stroje i rekwizyty. Jest to coś niesamowitego. Uważam, że wszystkie prezentacje były na bardzo wysokim poziomie, a wybrane historie i bajki zostały nie tylko pięknie opowiedziane, ale także zaprezentowane. Dzieci pokazały swoje zdolności aktorskie, co jest bardzo cenne, podobnie jak to, że wykorzystały wiele bardzo mało znanych legend. Dzięki temu również my, widzowie mogliśmy się czegoś nowego dowiedzieć i nauczyć” – stwierdziła jurorka. W podobnym tonie wypowiedziały się panie organizujące i prowadzące konkurs oraz ceremonię wręczenia dyplomów, nagród i upominków, które dzięki sponsorom – Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej i Pulaski Association of Business and Professional Men – otrzymali wszyscy uczestnicy, a zwycięzcy dodatkowo zostali uhonorowani specjalnymi certyfikatami.


Przedstawicielki polonijnych szkół, których uczniowie brali udział w konkursie, otrzymały okolicznościowe dyplomy / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK



Uczestnicy konkursu wystąpili ucharakteryzowani, w pięknych strojach i na tle pomysłowych scenerii / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK


„Poziom konkursu był bardzo wysoki. Byłam pod wrażeniem uczniów opowiadających legendy po polsku, którzy posługiwali się piękną polszczyzną i mówili prawie bez żadnego akcentu. Miałam wrażenie, że jestem uczestniczką konkursu odbywającego się Polsce, ponieważ nie można było odczuć, że są to dzieci urodzone i wychowane na ziemi amerykańskiej” – podkreśliła Maria Bielska. Dodała, że również uczestnicy anglojęzycznej części konkursu wybrali ciekawe i piękne legendy oraz bardzo ładnie je zaprezentowali. Zwróciła też uwagę na zaangażowanie rodziców, którzy nie tylko dopilnowali dzieci, żeby odpowiednio opanowały wybrane legendy i baśnie, ale też pomogli im w wykonaniu scenografii.

„Rodzice przeszli samych siebie, jeśli chodzi o pomysłowość i przygotowanie różnych rekwizytów. Były mapy, plansze, zamki, kamienie, tarcze rycerskie, rzeki, a nawet morze. Były też efekty muzyczne i dźwiękowe. To wszystko niesamowicie wzbogaciło prezentację i spowodowało, że nasz konkurs wyglądał jak broadwayowskie przedstawienie” – zapewniła przewodnicząca Marie Sklodowska Curie Professional Women’s Association. Na ciekawy i niestandardowy wybór tekstów uwagę zwróciła również jej zastępczyni Anna Kubicka.

„Niesamowicie podobało mi się to, że dzieci chętnie wybierają bardzo mało znane legendy. Co prawda ciągle mamy wiele interpretacji bajki o smoku wawelskim czy o bazyliszku, ale coraz częściej uczestnicy tego konkursu sięgają po baśnie i legendy, które nie są jeszcze osłuchane. Tak więc muszą sobie zadać wiele trudu, żeby się z nimi zapoznać i odpowiednio je przygotować oraz zaprezentować” – dodała wiceprzewodnicząca Marie Sklodowska Curie Professional Women’s Association. Cieszy ją również fakt, że konkurs powrócił już do tradycyjnej formy i po raz drugi po przerwie spowodowanej covidem odbył się w Fundacji Kościuszkowskiej.


PAI

Laureaci wraz z osobami wyróżnionymi i organizatorkami konkursu Marią Bielską (z tyłu z lewej strony), przewodniczącą Marie Sklodowska Curie Professional Women's Association oraz jej zastępczynią Anną Kubicką (z tyłu z prawej strony) / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK


„W pandemii też był organizowany, ale poprzez internet. Jednak o wiele lepsza i ciekawsza jest ta forma, w której uczniowie mogą zaprezentować się bezpośrednio przed publicznością. Poziom był bardzo wysoki, a w konkursie wzięło bardzo dużo uczestników, tak więc jako organizatorzy jesteśmy niesamowicie zadowoleni tak wielkim zainteresowaniem” – zapewniła Anna Kubicka.

W konkursie wzięło udział prawie 30 uczestników z 17 szkół i trzech stanów. Prócz wymienionych wcześniej polonijnych placówek oświatowych byli także przedstawiciele: Polskiej Szkoły im. św. Stanisława Kostki w Wallington, NJ, Akademii Języka Polskiego w Manchester, NJ, Akademii Młodej Polonii w Clifton, NJ, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Aleksandra Janty-Połczyńskiego w Lakewood, NJ, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Marii Konopnickiej w Yonkers, NY, Polskiej Szkoły im. św. Kazimierza Królewicza, NJ, Polskiej Szkoły im. św. Jadwigi Królowej na Ridgewood, NY, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Zbigniewa Herberta w Copiague, NY, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. bł. Jerzego Popiełuszki w Passaic, NJ, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Mikołaja Kopernika w Mahwah, NJ, oraz Polskiej Szkoły im. Marii Skłodowskiej Curie w Clearwater, FL.


Tekst i zdjęcia: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: dziennik.com


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 15 297 896 RAZY





Projekt w 2023 roku dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów





×